Przerwa świąteczna trochę mnie rozleniwiła, dlatego dopiero teraz mogę dodać posty z moim ulubionym ciastem. Zawsze z kuzynką walczyłyśmy o każdy kawałek tego ciasta, który był specjalnością cioci. Ten przepis to jednak jego wariacja, nieco łatwiejsza i delikatniejsza, bo zrobiona z serków homogenizowanych :D
ciasto:
- 2 1/2 szklanki mąki
- 3/4 margaryny (stopić)
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 2 żółtka
- Wszystkie składniki wyrabiamy tak, aby powstała kruszonka
- powstałe ciasto dzielimy na części: 2/3 i 1/3
- z powstałych części formujemy kulki, z które owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 1h lub na 10 min do zamrażarki (schłodzone ciasto łatwiej potrzeć na tarce i nie przykleja się do rąk
Składniki na masę serową:
- 3 serki homogenizowane po 200 g
- 1/2 szklanki cukru
- pół kostki masła (stopić)
- 1 budyń śmietankowy
- 2 białka ubite na sztywno
Przygotowanie:
- Blachę o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy tłuszczem i obsypujemy mąką.
- Mieszamy razem serki, cukier i budyń (który przesiewamy przez sito), dodajemy rozpuszczona margarynę i na końcu ubite białka.
- 2/3 ciasta wykładamy na spód tortownicy, wylewamy masę serową.
- resztą ciasta robimy wierzchnią warstwę trąc kulę na dużych oczkach tarki
- Pieczemy około 40 minut w 180 stopniach C.
- Wyjąć z pieca i dobrze schłodzić przed krojeniem.
UWAGA!!! te ciasto uzależnia :D
Znam taki sernik w wersji klasycznej i je uwielbiam, no ale taki też musi być pyszny :-)
OdpowiedzUsuńprzyznaje że od obu wersji jestem uzależniona :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń