PIECZEŃ

Zawsze robiłam małe kawałki mięsa, bo przecież nie jest nas dużo i nie chciałam, żeby się zmarnowało, jednak po pierwszej próbie zrobienia większej pieczeni (inspirowanej twórczością Jamie-go Oliver-a) razem z moimi bliskimi stwierdziliśmy, że smak jest o wiele lepszy, a resztki pieczeni zamrażam lub wykorzystuję w inny sposób. Niestety nie jestem w stanie podać dokładnych proporcji przypraw, ponieważ na każdym razem są inne :D

3,5 kg szynki wieprzowej
2 łyżki oliwy
papryka słodka
pieprz cayenne
zioła prowansalskie
tymianek
czosnek
3 cebule
1,5 l bulionu
papier do pieczenia
folia



  1. Łączymy wszystkie przyprawy wg uznania (u mnie najwięcej papryki słodkiej, czosnku i cayenne) z oliwą. 
  2. Powstałą pastą nacieramy mięso i zostawiamy na co najmniej 2 godziny (najlepiej na całą noc).
  3. Cebule kroimy na ćwiartki i układamy na blasze.
  4. Mięso przekładamy na cebule, zalewamy połową bulionu.
  5. Odrywamy taki kawałek papieru, aby zakrył on całe mięso, moczymy go i otulamy nim mięso.
  6. Całą blachę przykrywamy folią matową stroną do góry.
  7. Tak przygotowaną blachę wstawiamy do nagrzanego do 170 st. C piekarnika i pieczemy ok 3,5- 4 h sprawdzając co godzinę, czy nie należy dolać bulionu.


Komentarze